Nie warto podążać za licznym tłumem, jednakże czasami miło jest czuć, że należysz do jakiejś społeczności, nawet jeżeli nie propaguje ona jakichś wyszukanych wartości (chodzi mi tutaj o klasę w szkole XD). Pozdrawiam http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
jak czytam twój kom to chyba zmienienie na"Nie idź za tłumem debili bo nigdzie nie dojdziesz A znajdź sobie tłum mądrych którzy idą w tym samym kierunku co ty'' co ty na to ?
Jako osoba, która zawitała na Twoim blogu po raz pierwszy, weszłam oczywiście w pierwszy post, który mi się wyświetlił (tak, to ten). No i się zdziwiłam. Bardzo. Serio, zdjęcie z cytatem? Ale jak tak zaczęłam myśleć, to ma to dużo sensu. Bo można sobie chociażby pogadać z czytelnikami. I powiem tak - troszeńkę się z tymi słowami nie zgadzam. Bo zawsze gdzieś dojdziesz. Nie tam gdzie chcesz, ale dojdziesz. Nawiązując do komentarzy wyżej, nie mogę się nie zgodzić. Zawsze fajnie jest być w grupce, czuć wsparcie. Pozdrawiam :)
Jestem tu po raz pierwszy i od razu zadziwiła mnie forma tego postu. Czasami blogerzy rozwijają cytaty, piszą wręcz eposy na ich temat. Ty zostawiłeś nam wolną rękę i pozwoliłeś rozpętać wojnę w komentarzach :) >podłe< Jeśli chodzi o mnie, to "nigdzie nie dojdziesz" pojmuję jako metaforę, bo oczywiście, że gdzieś dojdziesz,ale czy to będzie miało sens?
Polecam nie iść za tłumem. Czasem trudna rzecz, ale nieraz fajna zabawa. Serio.
OdpowiedzUsuńJa mam wizje stworzenia tłumu który będzie szedł razem zemną :)
UsuńNie warto podążać za licznym tłumem, jednakże czasami miło jest czuć, że należysz do jakiejś społeczności, nawet jeżeli nie propaguje ona jakichś wyszukanych wartości (chodzi mi tutaj o klasę w szkole XD).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
jak czytam twój kom to chyba zmienienie na"Nie idź za tłumem debili bo nigdzie nie dojdziesz A znajdź sobie tłum mądrych którzy idą w tym samym kierunku co ty'' co ty na to ?
UsuńJako osoba, która zawitała na Twoim blogu po raz pierwszy, weszłam oczywiście w pierwszy post, który mi się wyświetlił (tak, to ten). No i się zdziwiłam. Bardzo. Serio, zdjęcie z cytatem? Ale jak tak zaczęłam myśleć, to ma to dużo sensu. Bo można sobie chociażby pogadać z czytelnikami. I powiem tak - troszeńkę się z tymi słowami nie zgadzam. Bo zawsze gdzieś dojdziesz. Nie tam gdzie chcesz, ale dojdziesz. Nawiązując do komentarzy wyżej, nie mogę się nie zgodzić. Zawsze fajnie jest być w grupce, czuć wsparcie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńchasingthespokenwords.blogspot.com
no nie powiem fajnie mieć tłum ale swój :) więcej wiedzy na https://www.facebook.com/groups/1653273094904785/
UsuńJestem tu po raz pierwszy i od razu zadziwiła mnie forma tego postu.
OdpowiedzUsuńCzasami blogerzy rozwijają cytaty, piszą wręcz eposy na ich temat.
Ty zostawiłeś nam wolną rękę i pozwoliłeś rozpętać wojnę w komentarzach :) >podłe<
Jeśli chodzi o mnie, to "nigdzie nie dojdziesz" pojmuję jako metaforę, bo oczywiście, że gdzieś dojdziesz,ale czy to będzie miało sens?
Pozdrawiam!
reallylovediy.blogspot.com
ja to rozumiem żeby nie iść za większością, bo większość idzie bez celu :)
Usuńwięcej na https://www.facebook.com/groups/1653273094904785/